Nikt nie lubi nachalnego popisywania się. Gruboskórny swag zawsze odnosi odwrotny skutek do zamierzonego. Zamiast podkreślać atuty, uwypukla pustkę i niski iloraz połączeń neuronowych. Szczególnie widać to w mediach społecznościowych. Foodporny, drogie kreacje pozbawione gustu i luksusowe samochody w kolorze beżowym nie oszczędzają nawet raperów, mimo, że w ich świecie kiczowaty popis jest powszechnie akceptowany. Gdzie w takim razie jest błąd?Zamiast pozwolić odbiorcy samemu dojść, do określonych wniosków szpaner bije go po głowie patelnią. Tymczasem pozostawienie swobody, skłania odbiorcę do refleksji i zaprasza do gry w skojarzenia. Stymuluje widza do rozpatrzenia tego co widzi na wielu płaszczyznach.
Jak w takim razie subtelnie podkreślić swój status lub rangę? Ktoś, kto manifestuje swoje atuty w nachalny sposób staje się klaunem każdego bankietu. Ale wysyłanie subtelnych, wyrafinowanych sygnałów pozwala otoczeniu samodzielnie wyciągnąć wnioski i dokonać oceny. Jak to się robi? Zamiast atakować złotą cebulą na nadgarstku, lub pstrokatym outfitem znacznie lepiej jest skupić się na szczegółach. Rzeczy, których nie widać na pierwszy rzut oka po chwili zaczynają robić znacznie większe wrażenie. Dlaczego? Ponieważ trzeba je dostrzec, odkryć, wykazać odrobinę rozeznania. Idealnie skrojony garnitur, złote spinki do mankietów, delikatna brosza w butonierce, piękna poszetka, spinka do krawata to insygnia męskiej zamożności.
Mężczyźni z natury nie przepadają za biżuterią. Jednak w dobie obecnej ten kanon powoli ulega zmianie. Dzieje się tak po części dzięki kinematografii, w której pojawiają się świetnie ubrani faceci. Telewizyjne serie takie jak “Suits”, “Mad Men” czy “Broadwalk Empire” to wspaniałe modowe antidotum na plagę zniewieściałych profili na Instabooku. Podobnie jak kiedyś król miał w ręku berło, tak dzisiaj wspaniałym zwieńczeniem eleganckiego dżentelmena jest sygnet. Męski pierścień to rzadkość. Właśnie dlatego ma on ogromną siłę oddziaływania. Na pierwszy rzut oka jest niewidoczny, ale wystarcza zmiana układu dłoni podczas wywiadu, czy przy bankietowym stoliku, aby dać do zrozumienia, że to nie są żarty. Nawet srebrny sygnet, wykonany w ciekawej konwencji wywołuje u otoczenia lawinę pytań i dociekań. Brutalna bryła, duży kamień lub nietypowy kruszec robią nieodparte wrażenie. Popłoch sieją zwłaszcza sygnety herbowe. Sugerują one szlacheckie pochodzenie i są zmaterializowanym kawałkiem historii sięgającej wiele lat wstecz.
Wrocławski Park Biznesu
ul. Bierutowska 57-59
51-317 Wrocław
Napisz do mnie i zrealizujmy wspólnie wyjątkowy projekt.
ZIELINSKI to połączenie jubilerskiego kunsztu, kreatywności oraz czystej miłości do piękna. Biżuteria wykonywana jest z platyny oraz autorskich stopów złota. W połączeniu z naturalnymi kamieniami stanowi ona nie tylko piękną ozdobę, ale również sposób na inwestycję.
Adres:
Wrocławski Park Biznesu 3
ul. Bierutowska 57-59
51-317 Wrocław
Email: info@zielinskiart.pl
tel. +48-793-793-383