Czerwone diamenty są powszechnie znane jako najdroższa i najrzadsza odmiana tego minerału. Pomimo dziesięcioleci badań, naukowcy wciąż nie są w stanie jednoznacznie określić źródła tego koloru. Najbardziej akceptowaną teorią jest to, że podczas formowania się diamentów dochodzi do deformacji w strukturze sieci krystalicznej.
Intensywne ciśnienie wytwarzające się podczas przemieszczania złóż kimberlitu powoduje pojawienie się różnych odcieni od różu do czerwieni. To uwiarygodnia hipotezę, że czerwone diamenty są ciemnoróżowymi kryształami o głęboko wysyconej barwie.
Jakiś czas temu miałem przyjemność zrealizować niesamowity projekt z czerwonymi diamentami. W centrum kompozycji znajduje się doskonały brylant o białej barwie. Lewituje on w czterech łapkach, dodatkowo ozdobionych małymi brylancikami. Główny kamień dopełniają dwie odsłonięte oprawy z czerwonymi diamentami. Całość wykonana została w taki sposób, aby maksymalnie odsłonić klejnoty. Dzięki temu zabiegowi można je podziwiać z każdej strony. Pod oprawą zaprojektowałem ozdobne, ażurowe wstążki opadające na wewnętrzną koronkową obrączkę, zamkniętą zewnętrznym, gładkim ringiem. W dolnej części zaprojektowałem odchylane motylki, które służą do korekty rozmiaru. Całość została wykonana w białym i różowym złocie.