Zawierają w swojej strukturze liczne, drobne, czarne i białe inkluzje przypominające ziarenka pieprzu i soli. Ich nietypowa natura sprawia, że są cenione przez kolekcjonerów i klientów szukających nietypowych klejnotów. Inkluzje wewnątrz kryształu tworzą niepowtarzalne mozaiki, które pod wpływem rozetowego szlifu mienią się jak w zwierciadłach kalejdoskopu.
Inkluzje w diamentach typu “sól i pieprz” powstały w wyniku ekstremalnego ciepła i ciśnienia w skorupie ziemskiej, miliony lat temu. Różne kolory i właściwości są spowodowane pierwiastkami śladowymi, które zostały uwięzione w inkluzjach i pęknięciach. Co ciekawe, mimo tych naturaliów diamenty te mają tą samą twardość co czyste kryształy. Każdy kamień ma unikatowy wzór, a znalezienie klejnotu z doskonałym układem inkluzji może zajmować nawet kilka tygodni.
Tak właśnie było w wypadku diamentu, którego poszukiwałem do poniższego projektu. Półtora karatowy klejnot ma przewagę czarnych inkluzji z niewielkim dodatkiem soli. Równomiernie rozsiane wrostki kontrastują z całkowicie przejrzystymi przestrzeniami. Sześciokątny szlif rozetowy nadaje kamieniami dodatkowego uroku. Dopełniają go małe okrągłe diamenty o doskonałej czystości, osadzone na czterech płaszczyznach szlifu rozetowego oraz na obrączce. Całość została wykonana w żółtym złocie.