Są niemal niemożliwe do zobaczenia. W ten sposób zyskały przydomek „duchów gór”. Ich futra działają jak płaszcze niewidzialności, mieszając się ze skalistymi górami 12 krajów Azji Środkowej, gdzie żyją: Afganistanu, Bhutanu, Chin, Indii, Kazachstanu, Kirgistanu, Mongolii, Nepalu, Pakistanu, Rosji, Tadżykistanu i Uzbekistanu. Ich obszar występowania rozciąga się na około dwóch milionach kilometrów kwadratowych, co stanowi około połowy wielkości Grenlandii.
W Górach, które stanowią dom dla śnieżnych lampartów, panują niezwykle surowe warunki. Koty te mają jednak miękkie i gęste futro, utrzymujące je w cieple nawet w niewyobrażalnym zimnie. Ich duże łapy działają jak rakiety śnieżne, pozwalając chodzić po śniegu bez zapadania. A długi, ciężki ogon pomaga im zachować równowagę podczas pościgu za zdobyczą. W nocy koty owijają swoje ogony wokół ciał jak ciepły szal, by się ogrzać – i pozostać niewidzialnymi podczas snu.
Mimo, że śnieżne lamparty żyją w jednym z najbardziej surowych terenów górskich na Ziemi, to ludzie stanowią największe zagrożenie dla ich przetrwania. Kłusownicy mogą sprzedać skórę i kości śnieżnego lamparta za tysiące dolarów. Myśliwi polują na kozice, dzikie owce i inne zwierzęta – eliminując pokarm śnieżnych lampartów.
Te niezwykłe koty stały się inspiracją do zrealizowania wyjątkowego pierścienia. Lampart z zaskoczenia wyłania się z gładkiej obrączki, gotowy do pościgu za zdobyczą. Cętki stanowią 124 diamenty osadzone na gładko. Całość została wykuta w lodowym białym złocie