Orzeł Cesarski to duży ptak drapieżny, który spada z góry na swą ofiarę, ze świstem lecąc w dół niczym błyskawica. Ów świst wywołany jest przepływem powietrza przez rozcapierzone lotki (pióra na tylnej krawędzi skrzydeł). Ptak ten zamieszkuje szeroki pas stepów strefy umiarkowanej, od środkowej i południowo-wschodniej Europy, po Azję Środkową i Bajkał. Do Polski zagląda sporadycznie, przeważnie w kwietniu i maju.
W naszym stuleciu liczba orłów cesarskich alarmująco zmalała. Mimo, że gatunek ten wyprowadza z jedorazowo gniazda nie więcej niż dwa pisklęta, zbieracze jaj bezlitośnie wykradali je. Inni polowali na dorosłe osobniki, żeby zdobyć trofeum myśliwskie, albo zabijali je w błędnym mniemaniu, że orły polują na zwierzynę cenioną przez myśliwych. W latach siedemdziesiątych wydawało się, że ten gatunek zostanie wpisany na listę ptaków bezlitośnie wytępionych przez człowieka. Jednak usilne starania służb ochrony przyrody przyniosły pozytywne rezultaty.
Ten majestatyczny drapieżnik stał się inspiracją do zaprojektowania wyjątkowego sygnetu. Orzeł znajduje się w dynamicznym zwrocie podczas lotu i zajmuje centralne miejsce w godle. Przestrzeń negatywową wypełnia tarcza na pikowanym tle. Cała kompozycja zamknięta jest w ozdobnej ramie. Pod nią i na bokach pierścienia zaprojektowałem stylizowane pióra składające się w wyrafinowany układ przypominający kurtynę. Całość została wykonana w żółtym złocie próby 750, w rozmiarze 52, jak na cesarza przystało.