W świecie oceanicznych klejnotów żaden nie jest bardziej pożądany niż złote perły. Pochodzą one z Pinctada maxima, odmiany ostrygi perłowej o „złotej wardze”, która występuje w Morzu Południowym. Małże te są największymi ostrygami perłowymi na świecie.
Pochodzące z nich klejnoty są uwielbiane za ich niemal idealny kształt, duże rozmiary, satynowy połysk i oczywiście bogaty złoty odcień. Choć ich kolor jest oszałamiający, jakby wykonany z przędzonego złota, jest całkowicie naturalny. To sprawia, że biżuteria ze złotymi perłami jest wyjątkowo pożądana i rzadka.
Poniższy komplet doskonałych, złotych pereł znalazłem u pewnego dostawcy w Szanghaju. Ich wielkość, barwa i blask od razu przykuły moją uwagę. Zaprojektowałem do nich kolczyki z podwójną aureolą, wysadzaną kamieniami o równie znakomitych parametrach. Zapięcie angielskie, które również zostało przyozdobione kamieniami, łączy się z aureolą za pomocą subtelnych ogniw sprawiających, że perły mienią się w brylantowym blasku przy każdym ruchu głowy. Całość została wykonana w białym złocie próby 585.